Szukaj Pokaż menu

Ankietka

7 553  
4   1  
Opisz swój problem:
______________________________


Teraz opisz swój problem dokładniej:
______________________________


Opisz szeroko przypuszczalną przyczyne problemu:
______________________________


Pilność problemu:
A. Niezbyt pilny __
B. Niezbyt pilny __
C. Niezbyt pilny __
D. Bardzo pilny __


Natura problemu:

Każdy ma taki prysznic na jaki zasłużył

9 954  
6   7  
Podobieństwo do prawdziwych postaci jest czysto przypadkowe i niezamierzone!

Tak bierzesz prysznic jak kobieta:

1. Zdejmij ubranie i wloz je do odpowiedniego kosza na brudy(białe/kolorowe)
2. Przejdź w płaszczu kąpielowym do łazienki.
3. Jeśli spotkasz po drodze swojego meza lub chlopaka, zakryj nerwowym gestem każdy centymetr ciała i biegnij jak najszybciej!
4. Spójrz na swoje odbicie w lustrze i wypnij brzuch najmocniej jak możesz. uskarżaj się teraz, ze masz duzy brzuch.
5. Wejdź pod prysznic. Poszukaj myjki do twarzy, myjki do rak,myjki do nóg, gąbki do reszty ciala i pumeksu.

Nieszczęścia chodzą parami

8 619  
1   3  
Przed brami niebios spotykają się dwie duszyczki.
- cze, jak tu trafiłeś?
- zamarzłem na śmierć
- taa? zawsze byłem ciekaw jak to jest zamarznąc, jak to jest??
- no normalnie, najpierw robi ci się coraz chłodniej, zimniej, zimno, ale znowu po jakimś czasie tracisz czucie i powoli wtedy usypiasz... a ty? jak tu trafiłeś?
- zawał, pikawka nie wytrzymała
- ale co się takiego stało?
- widzisz to było tak...miałem żonę i wiedziałem, że mnie z kimś zdradzała, nie miałem tylko póki co dowodu. więc tego sądnego dnia wyszedłem z pracy o godz. kiedy wiedziałem że ona zawsze kogoś tam do domu przyjmuje. no więc wpadam do chałupy i oczywiście odrazu do sypialni a tam -oczywiście w łóżku naga żona! więc zaczynam biegać po mieszkaniu i szukać go: najpierw parter, wszystkie szafy, łazienka, kuchnia..nigdzie go nie ma. no to biegne na pierwsze piętro i tam też wszystkie szafy, kanapy..nigdzie go nie ma. no to pędem żeby nie zdążył mi uciec biegne na strych po schodach i no właśnie, od dziecka miałem słabe serce, a teraz się przemęczyłem no i zawał na miejscu
- hehe...
- co? czemu się śmiejeszesz?
- no bo pomyślałem sobie, że gdybyś wtedy w kuchni otworzył lodówke, to oboje byśmy jeszcze żyli...
1
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu Każdy ma taki prysznic na jaki zasłużył
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Typowe matki w akcji - jak tu ich nie kochać?
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu Rozpoczęła się godzina W!
Przejdź do artykułu Ludzie, którzy mieli niesamowitego farta
Przejdź do artykułu Jak załatwia się doktorów
Przejdź do artykułu Oczekiwania kontra rzeczywistość VIII - największa profanacja pizzy
Przejdź do artykułu Najwspanialszy dzień w życiu
Przejdź do artykułu Jak zaoszczędzić 10$?

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą