Byli sobie bardzo religijni małżonkowie, którzy postanowili, że będą mówić do siebie nawzajem wyłącznie cytatami z Biblii. Któregoś dnia mąż miał iść wcześnie do pracy, więc żona go budzi:
- Mówię ci, wstań!
On patrzy na zegarek i mówi:
- Kobieto, jeszcze nie nadeszła moja godzina!
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą