Jak tylko celnik liczyć potrafi
Polscy celnicy swoimi magicznymi sztuczkami zadziwiają nawet Davida Coperfield'a. Na przykład TIR ze spirytusem potrafi w sekundę zmienić się w TIR-a z zielonym groszkiem konserwowym. Ale poziom opanowania sztuk magicznych jest, jak się okazuje, ściśle uzależniony od położenia geograficznego przejścia na którym pracują.
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa. Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało:
"Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko- niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- No, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Nie chciało mi się robić polskich znaczków więc wczoraj wrzuciłem to na forum zamiast do "dorzuć newsa" ale coś czułem, że ktoś przerzuci ten tekst na główną, wcześniej dorabiając za mnie ogonki... [;) - od Redakcji]
1. Pensja cebula: bierzesz i zaczynasz płakać.
2. Pensja łajdaczka: przychodzi późno, cierpisz, ale nie możesz bez niej żyć
3. Pensja czarny humor: śmiejesz się, żeby nie płakać.
4. Pensja prezerwatywa: pozbawia cię zarówno inspiracji jak i chęci.
5. Pensja impotentka: opuszcza cię w momencie gdy najbardziej jej potrzebujesz.
6. Pensja dietetyczna: jesz coraz mniej.
7.
Pensja ateisty: wątpisz w jej istnienie.
8.
Pensja miesiączka: przychodzi co miesiąc i trwa 3 dni.
9.
Pensja burza: nie wiesz kiedy przyjdzie i ile będzie trwała.
10.
Pensja telefon komórkowy: każda następna jest mniejsza.
11.
Pensja Walt Disney: taka sama od 30 lat.
A jak nazywasz swoją?
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą