Tydzień temu, w naszych skromnych progach gościliśmy Jaśniepana Kota. Dziś odwiedził nas inny rezydent wiekowej willi i dziedzic niewyobrażalnie wielkiego majątku. Milord pies ma w najgłębszym poważaniu normy panujące w innych domach. Stać go na to, aby bezczelnie spać na najdroższych kanapach, grzmocić pokryte jedwabiem poduszki i obficie sikać na zabytkowe dywany.
Po Adolfie zostało na świecie wiele "pamiątek". Stawiano mu pomniki, sadzano drzewa, a nawet lasy jego imienia. Jeden z takich lasów do niedawna znajdował się w Niemczech, ale w roku 2000 władze wycięły tam dziesiątki drzew. Co było tak niezwykłego w tym lesie?
Odpowiedz na to proste pytanie patrząc na poniższy obrazek. Podpowiemy, że wynalazek pochodzi z Japonii. Jeśli nie wiesz - czytaj dalej.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą