Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…NIECODZIENNIK SATYRYCZNO-PROWOKUJĄCY

Autentyki DXL - Poliglota

58 583  
221   17  
Dziś w autentykach przeczytasz miedzy innymi o rozmówkach w mięsnym, perkusiście Feel, diabelskiej lekturze szkolnej oraz o pilnym raporcie. Zapraszam do lektury.

Rozmówki

W mięsnym. Przed chwilą.
Ona: To co jeszcze kupić?
On: Może kabanosy?
Ona: Nieeeeeeee
On: Dlaczego? Ja lubię.
Ona: Nie będę kupować kabanosów tylko dlatego że lubisz.

by RotS

* * * * *

Nocne ataki

Właśnie na TVP 2 leci film, western. I taka scena.

Zmierzch. W otoczonym przez Apaczów domu rozmawia dwóch rewolwerowców.
- I co? Spokój?
- Na razie spokój, Apacze nie atakują o zmroku, ale nie wiem czy o tym wiedzą.

by JasNiemowa

* * * * *

Zgadł

Rozmowa pod barem, temat zszedł na muzyczne wspomnienia. Kumpel [K1] mówi:

[K1] I jeszcze fajnie śpiewa ten, no... perkusista Feel...

[K2] ???
[K3] ???
[K4] ???

Wszyscy konsternacja, Feel jest z Katowic, my mieszkamy w okolicach, ale kim jest perkusista Feel? Wokalisty trudno nie kojarzyć z nazwiska, Kupichy swego czasu wszędzie było pełno, ale jak się nazywa perkusista? Do tego ma jeszcze swój zespół? Może w jakimś mast bi de mjuzik, albo wojs of polend?

I w tym momencie doznałem olśnienia:

[ja] Collins!

Trafiłem bezbłędnie.

by ptasiek


* * * * *

Zakręcona

Gwoli wstępu - prowadzę biuro rachunkowe i mamy obecnie taki zajob w pracy, że wszyscy chodzimy zakręceni, a najbardziej jak się okazało Pani Patrycja.
Wróciła ona przed chwilą z cukierni i jak mówi, po zakupie drożdżówki zatrzymała się w drzwiach wiedziona wewnętrznym przekonaniem, że coś jeszcze powinna powiedzieć przed opuszczeniem sklepu. Myśli, myśli... a w głowie pustka. Nagle olśnienie!!! Skłoniła się więc grzecznie sprzedawczyni i rzekła:
- Wyloguj!

by cassius31

* * * * *

A teraz chwila przerwy na stare dobre czasy, czyli wspominki sprzed 300 odcinków. Tak, to się działo prawie 6 lat temu.

Rozmowa kwalifikacyjna

Wczoraj był cwaniak na rozmowie o pracę. Kolega poprosił mnie, żebym go przeczołgał z angielskiego. Patrzę w cefałkę - angielski komunikatywny. Typek siedzi dobrze wyluzowany i kawkę popija.
- Could you tell me about your last work*?
- Yyyyy, eeee, iiiii,
- Ok, może inaczej, please tell me about hobby**?
- Eeee, iiiii, yyyy...
- Mówi pan po angielsku?
- No niekoniecznie...
- A dlaczego pan wpisał w cv "komunikatywny angielski"?
- Bo to tak ładnie wygląda...
Witki mi opadły...
Kolega pyta chłopaka:
- Dlaczego pan odszedł z poprzedniej pracy?
- Wywalili mnie, bo nic nie robiłem.
Witki opadły jeszcze niżej...

Gdyby to ode mnie zależało, zatrudniłbym gościa, postawił na szczerość...

* dla nieangielskich - możesz mi opowiedzieć o swojej poprzedniej pracy? ** możesz mi opowiedzieć o swoim hobby?

by Cieciu

* * * * *

Elegant


Przed każdymi świętami klienci nerwowo biegają szukając różnych różności. Tak było i wczoraj (sobota). Wbiega młodzian całkiem niekiepski do nas(wyjaśniam, że my są kwiaciarnia).
Młodzian:
- Są koszulki na jaja?
Kumpela (na stronie):
- Elegant

by lilianaa60

* * * * *

Bilety do kontroli!*


Kolega z wawy jechał tramwajem. Obok siedział murzyn a jeszcze obok taka paniusia, lat 40 ostry makijaż, etc. I ta po wszystkich jedzie aż miło: Ty nieuczesana! Ty nieumalowana! Boże dobrze, że jak nie wyglądam! etc. I zobaczyła Murzyna. I zaczyna wyliczankę: TY GWAŁCICIELU! ASFALCIE! SPIEPRZAJ DO AFRYKI! I temu podobne komentarze. Z 10 min mu tak jeździ. On nic. Dzielnie olewa babkę. A ona dalej swoje.
Nagle otwierają się drzwi i wsiadają canarinhos. Wszyscy wyciągają bilety. A murzyn hop wyrwał babce jej bilet, wsadził do buzi, przeżuł i połknął... Kanary sprawdzają bilet kolegi, murzyna, wszystko ok. Dochodzą do babki i:
Kanar - A pani bilet gdzie?
Ona - (pokazuje ręką na Murzyna) Murzyn zeżarł!
Kanar - (w śmiech) Nie no takiego wytłumaczenia to jeszcze nie słyszałem. Ma pani jakiś dokument?

Wyprowadzili ją i spisali. A murzynowi reszta pasażerów 2 przystanki brawo biła.

by Ariser


* Ten autentyk może wydać ci się znajomy chociażby z krótkometrażowego filmu nagrodzonego Oscarem w 1994 roku (sharkis - thx za info i link). Ale czy ktoś jest w stanie udowodnić, że nic 2 razy się nie zdarza? A może ten murzyn z autentyka oglądał ten film? ;)
Tego nie wiemy i nie będziemy sprawdzać... Oceńcie sami.

I powracamy do autentyków teraźniejszych:

* * * * *

Lektura

Rozmowa z latoroślą:

- Macie jakąś lekturę do przeczytania w najbliższym czasie?
- Mamy, już pożyczyłem z biblioteki.
- Tak? A co takiego teraz czytacie?
- A coś o jakichś diabłach.
Chwila konsternacji.
- Może "Szatan z siódmej klasy"?
- A no właśnie!

by kurzej

* * * * *

Raport

Przyszedł do mnie jeden z managerów marketingu:

- Chcemy dzienny raport informujący o spóźnionych ciężarówkach które pojawiły się w bramie po 18:00.
- OK, nie ma sprawy - odparłem - Będzie miał pan taki raport co rano
- Nie, nie, ja muszę wiedzieć dużo wcześniej!
- No, dobra, chyba nic nie przyjeżdża po 22, więc raport może ruszyć wtedy
- To za późno! Ja muszę wiedzieć natychmiast! Ja muszę mieć ten raport w Outlooku punkt szósta wieczór!
- Chce mieć pan wiedzieć o szóstej wieczorem jakie ciężarówki pojawiły się PO szóstej wieczorem? - odparłem zdziwiony
- Dokładnie! Wiedziałem że się zrozumiemy. Pierwszy raport dzisiaj, dobra?

Szukam kryształowej kuli z wyjściem USB.

by Mirmil

* * * * *

Skojarzenia to przekleństwo

Tulimy się z lubą w sobotni poranek, już ubrankowo, lubej na palcach w rajstopie zrobiło się oczko.
- To ty sobie pooglądaj telewizję, a ja zaszyję sobie dziurkę - oznajmiła luba.
- NIEEEEEEEEEE!!! - wyrwało mi się odruchowo.

by nicku

* * * * *

Poliglota

Mamy w pracy Niemca. Niemiec zna języki dla siebie obce. Kiedy mówi po angielsku, to sam Schwarzenegger ma przy nim nieskazitelny, miękki, oksfordzki akcent. Kiedy mówi po rosyjsku - to jak aktor grający Niemca w rosyjskim filmie wojennym. Kiedy mówi po polsku - to jak żołnierz, który próbował przesłuchać Brzęczyszczykiewicza. Zaś kiedy...
No właśnie, udało się go namówić, żeby powiedział coś po francusku. Walnął dość długie zdanie, kolega, który tego słuchał, skomentował:
- Z twoim akcentem, to co byś po francusku nie powiedział, to jak to Francuz usłyszy, to się podda.

by Peppone


Chcesz poczytać więcej autentyków, wejdź na nasze forum "Kawałki mięsne". Jeżeli chciałbyś opowiedzieć jakąś zabawną historię ze swojego życia, możesz zrobić to na forum (koniecznie zaznaczając przy wątku taki znaczek: ), lub wysłać ją TYM TAJNYM KANAŁEM W tytule maila wpisz Autentyk.


Oglądany: 58583x | Komentarzy: 17 | Okejek: 221 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

09.05

08.05

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało