Szukaj Pokaż menu

Poetycka Klasyka Gwoździ - Rondo

10 772  
2   14  

Niezawodny lysy2 znów niechybnie nas rozśmieszył. A teraz dzielimy się z wami jakże niesamowitą historią z dreszczykiem na końcu...

Autentyk - jak dla mnie bomba,
bo w Opolu nie ma ronda. 

Czterech kumpli się zebrało,
kilka dżojntów wyjarało.

A że w domu było ciasno,
wyjechali se na miasto.

Jeżdżą swoim kaszlem wszędzie,
patrzą rondo - "jazda będzie!"

I po Euro czyli koniec wojen domowych o pilota

20 015  
1   19  

Wejdź do Monster GaleriiSą ludzie, którzy oglądają mecze piłkarskie nie dla sportu ale dla komentarzy... W redakcji Joe Monstera generalnie króluje przekonanie, że sport i seks powinno się uprawiać a nie oglądać dlatego publikujemy to co my lubimy ze sportu w telewizji:

O Zidanie: "Jego nogi wprost potrafią rozmawiać z piłką"

O Ronneyu: "Siedemnastoletni, siedemnastoletni z kilkoma dniami... Osiemnastoletni z kilkoma dniami... Niespełna dziewiętnastoletni... piłkarz."

"Postura czołgu, zachowanie również."

Po kontuzji Rooneya w 30 minucie: "No szkoda, mógłby jeszcze pograć 45 minut, a nawet 1,5 godziny"

" ...nareszcie znalazł to miejsce między nogami obrońcy."

"oglądamy teraz ruchliwą końcówkę" ( o ostatnich minutach meczu)

Bo z psychologami nigdy nie wie, oj, nie wie się...

16 453  
2   24  
Wejdź do galerii Urwany Film!

Nie, nie, z TYM psychologiem nie ma to zupełnie nic wspólnego. A przynajmniej tak nam się wydaje...

Pewien facet bardzo kiepsko sypiał. Znajomy polecił mu rewelacyjnego psychologa, który kazdemu pomógł, więc tamten poszedł. Na kozetce skarży się lekarzowi:
- Panie doktorze, po prostu nie mam już sił spać! Co noc śni mi się, że jestem kierowcą traka i mam właśnie kurs do Marsylii. Jadę całą noc i rano po obudzeniu się jestem bardziej zmęczony, niż wieczorem...
- Proszę pana, to da się naprawić. Kiedy następnym razem przyśni się panu zlecenie kursu, proszę we śnie zadzwonić do mnie. Przyjadę do pana i razem poprowadzimy tę ciężarówkę do Marsylii.
Pacjent zrobił, jak mu lekarz polecił, i psychologowi przybył jeszcze jeden zadowolony klient...

Za jakiś czas znajomy uleczonego zaczął skarżyć się na męczące sny. Tamten oczywiście polecił mu owego lekarza. Facio poszedł i zaczyna opowiadać:
- Panie doktorze, kolega mi opowiadał, że pan każdemu pacjentowi pomógł. To niech pan pomoże i mnie. Co noc śni mi się, że wchodzę z wizytą do "wesołego domku" z wpłaconą zaliczką na pięć panienek. Po drugiej jestem już tak wykończony, że następne trzy to już męka. Rano nie mogę zwlec się z łóżka...
- Proszę pana, to da się naprawić. Kiedy następnym razem będzie pan miał spotkanie, proszę zadzwonić do mnie. Przyjadę do pana i razem damy radę, hehe...

Pacjent zrobił, jak mu lekarz polecił... ale za parę dni wpada wściekły do gabinetu i wrzeszczy na psychologa:
- Pan jesteś partacz, nie psycholog! Pan wróć na studia! Pan się do niczego nie nadajesz!! Owszem, mam to spotkanie w bajzlu. Owszem, dalej mnie już mdli na myśl o pięciu numerkach pod rząd. Owszem, dzwonię do pana doktora. I co? I amba, bo pani gosposia mówi, że pana doktorka nie ma. Czemu nie ma? - pytam. A pani na to, że temu, bo pan dochtor właśnie wyjechał do Marsylii!!

2
Udostępnij na Facebooku
Następny
Przejdź do artykułu I po Euro czyli koniec wojen domowych o pilota
Podobne artykuły
Przejdź do artykułu Najbardziej januszowe teksty, jakie pracownicy słyszeli w sklepie II
Przejdź do artykułu Czy został(a) byś terrorystą-samobójcą?
Przejdź do artykułu 8 koszmarnych przeczuć, które niestety się sprawdziły
Przejdź do artykułu I jeszcze 162 SMSy do wyboru
Przejdź do artykułu 15 najdziwniejszych rzeczy, jakie barmani usłyszeli w pracy
Przejdź do artykułu Wielopak weekendowy LXII
Przejdź do artykułu Każda rodzina ma jedną, bardzo dziwną zasadę - internauci postanowili podzielić się swoimi
Przejdź do artykułu Jak rozpoznać, że jesteś już stary
Przejdź do artykułu Yes minister - wesoła prawda o polityce III

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą