Więc mówisz, że tak złego dnia jak ten ostatnio, nikt na świecie nie przeżył? Że jesteś biedny i pokrzywdzony? Tak? Żebyś się nie zdziwił...
11:00 - Budzisz się z potężnym kacem.
11:01 - Blond piekność, którą wyrwałeś na dyskotece wczorajszej nocy okazuje się nie mieć dwóch przednich zębow - ale za to w zamian posiada 3 cycki i włosy na plecach.
11:02 - Ubrany biegniesz do najbliższego autobusu.
11:13 - Okazuje sie ze twój bilet wlaśnie wczoraj stracił ważność, co z uśmiechem oznajmia ci kanar.
12:00 - Wchodząc do domu wyjmujesz ze skrzynki list od swojego szefa. Niechciało mu się wychodzić z biura, żeby ci przekazać, że wylał cię na poczatku miesiąca. Załącza jednak podziekowania za te 2 tygodnie przepracowane za darmo.
12:15 - Kefir który właśnie wypiłeś, wg. informacji zawartych na opakowaniu... jest przeterminowanym od tygodnia mlekiem.
O Ty, co stoisz w oddzielnym pomieszczeniu!
O Ty, co dajesz ulgę każdemu!
Do Ciebie i ojciec, i matka,
I cała rodzinna gromadka
Przychodzą w wolnej chwili,
Zmieniają się w motyli,
Siadają jak na kwiatku,
Na jego jednym płatku,
Czyli na muszli klozetu
Jakoby brali lekcję baletu.
Zginają leciutko kolana
I płynie woń nieopisana.
Obok Ciebie wisi papierek -
Taki niewinny z kolorów czterech:
I biały, i szary, i żółty,
Czasami nawet przykuty.
I właśnie tym papiereczkiem
Wycierają swoją dupeczkę,
Następnie wodę spuszczają
I miejsce to opuszczają
A Ty stoisz - mocny, dumny i wytrwały,
O Kibelku Wspaniały!
Autor nieznany, znalezione na www.dowcipy.pl
Przypomnij sobie wszystkie utwory z serii: poezja XXI wieku.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą