Agnostycyzm w przypadku Einsteina jest jak najbardziej uzasadniony, ponieważ nie określa jasno czy Bóg jest, czy go nie ma, stwierdza jedynie, że nie da się żadnego z tych przypadków udowodnić. Bóg w świetle agnostyków występuje w formie kota Schrödingera.

Ciężko wytłumaczyć, co też dzieje się w głowie ludzi wybitnych, pewni możemy być tylko tego, że nie są do końca normalni. Właśnie to dzieje się z wieloma naukowcami, zakładają teorię, którą udowadniają w myślach, na podstawie swojej wiedzy i od tej pory ta teoria jest dla nich obowiązująca. Jeśli potrzebujesz dowodów na potwierdzenie bądź zaprzeczenie tym teoriom, to sam musisz je sobie dostarczyć. Eksperymenty dotyczące teorii Einsteina były prowadzone przez innych naukowców.

Skąd więc sensacje na temat jego słabych wyników w szkole? Źródła często podają wspomniane wyżej oblanie egzaminu jako dowód na to, że A.E. sobie nie radził. Kolejnym czynnikiem jest to, że na jego świadectwach rzeczywiście można zobaczyć masę jedynek - stąd prosty i jakże sensacyjny wniosek, że był szkolnym patałachem. Nic bardziej mylnego. Skala ocen w jego szkole była prosta jak skala A, B, C, D, E, F, gdzie A jest oceną najlepszą, a F oceną najgorszą, czyli literka pierwsza to ocena najlepsza, a szósta to ocena najgorsza, czyli 1 - ocena celująca, 6 - ocena niedostateczna. Tak, Einstein miał jedynki na świadectwie, ale były to oceny celujące.

Jak powiedział, tak zrobił. Całą kwotę przekazał Milevie Marić - kupiła sobie za to 3 nieruchomości w Zurychu i jeszcze jej zostało.

"Nawet nie wiedziałem, że jestem tyle wart" - skwitował. Zagrożenie było jednak jak najbardziej realne, przy jego domu w Belgii wystawiono całodobową straż. W oficjalnym zbiorze wrogów III Rzeszy pod zdjęciem Einsteina widniał dopisek "Jeszcze nie zawisł".

A.E. formułował wiele tez i chętnie odnosił się do życia politycznego i społecznego. Z niektórych z nich można było wywnioskować, że hołduje socjalizmowi, dlatego też był na celowniku agentów FBI, którzy usilnie starali się udowodnić jego powiązania z Rosjanami. Niczego konkretnego nie znaleźli.

Jeśli już musiał gdzieś dojechać używając samochodu, korzystał z uprzejmości swoich znajomych i ich szoferów.

Większość z zainteresowanych wie, że nagrodę zdobył za opis efektu fotoelektrycznego, o czym pisaliśmy już tutaj. Oczywiście ci uświadomieni uwielbiają formułować tezy z rodzaju "trzeba być debilem, żeby o tym nie wiedzieć", ale jest to tylko jedna z pozamerytorycznych form argumentowania swoich racji, o czym pisaliśmy już tutaj.

Einstein zauważył też, że wegetarianizm nie może mieć podłoża ideologicznego, ponieważ dieta wegetariańska i tak prowadzi do śmierci wielu istot żywych.

"Gdy kupuje się kawałek ziemi, aby uprawiać kapustę i jabłka, trzeba go najpierw osuszyć; w ten sposób zabijamy istoty żyjące w wodzie. Później będziemy musieli zabić wszystkie gąsienice itd., gdyż inaczej zjedzą one nasze uprawy. Gdybyśmy chcieli, kierując się racjami moralnymi, uniknąć całego tego zabijania, musielibyśmy ostatecznie zabić samych siebie, aby tylko pozostawić przy życiu te wszystkie stworzenia, które nie mają najmniejszego pojęcia o zasadach moralnych".