Do urzędu stanu cywilnego wpada gość z poczochraną fryzurą.
- Nazywam się Stanisław Gów*o!! To strasznie utrudnia mi życie. Nie dam rady.
- Dobrze, niech pan się uspokoi, zaraz będzie załatwione. Na co zmienimy?
- Katarzyna Gów*o.
*****
Pamiętacie sensacyjne wiadomości IPN -u z zeszłego tygodnia?Kilka słów o dzisiejszej definicji:
Chonotu malutka... ;)
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą