Kolejne perełki wyłowione wśród młodych kandydatów na przedstawicieli nowego nurtu literackiego "porażające porównania".1. Młody wojownik miał wygłodniałe spojrzenie. Zupełnie takie, jakie się ma, kiedy się długo nie je.
2. Był kiepski jak kaczka. Nie ta metaforyczna kiepska kaczka, jednak, ale jak prawdziwa kaczka, która jest kiepska. Być może od nadepnięcia na minę przeciwpiechotną albo od czegoś podobnego.
3. Jej zmysł artystyczny był nienagannie wykwintny, jak kto mówi “masło” zamiast “Nie mogę uwierzyć, że nie ma już masła”.
4. Miała donośny, gardłowy, szczery śmiech, który brzmiał jak pies tuż przed zwymiotowaniem.
Z ostatniej chwili:Za największego ekscentryka uznano Romana Abramowicza. Policzono, że taniej było by poczekać i kupić klub wygrywający Ligę Mistrzów, niż pakować kasę w Chelsea Londyn.
Korespondent Pepponienko z agencji TASS donosi:
W USA przeprowadzono wybory najsympatyczniejszego stworzenia. W imię politycznej poprawności wygrała zebra.
Z podsłuchu redakcyjnego:
- Nie wiem, a po co tego potrzebujecie?
Z tego co donoszą różne nasze źródła oglądające telewizję TVN, już w kilku programach puścili tam nasze fotomontaże z Fotoszopek bez podania źródła... Nieładnie. Albo odpowiedzą dzisiaj na nasz email, albo po wyborach skontaktują sie z nimi nasi posłowie i senatorowie:
Jeszcze nie poseł, a już bezczelna do granic
Nadesłał Szymarek, fotka z
Był taki kawał o studencie z Maroka, którego puentą był polski tradycyjny toast
"Rybka lubi pływać, pij piejdojony beduinie". A oto i rybka:
Nadesłał gt410
Są kandydaci którzy sa naprawdę spójni w tym co robią... np. nazwisko i atrakcyjność fizyczna...
Nadesłał gt410
A oto idealny kandydat dla każdego wytrwanego smakosza, prawdopodobnie zgłoszony przez znanego egozrcystę amatora, Jakuba Wędrowycza:
Nadesłał Pędzel z krakowa
A na koniec nie może zabraknąć naszego idola, w nowym i, co się wydawało niemożliwe jeszcze kilka dni temu, jeszcze piękniejszym wcieleniu. Prawdziwa perełka:
Nadesłał Kuba C. z https://www.negatyw.org
I tym słodkim akcentem kończymy dzisiejszy odcinek wędrówek po kampanii wyborczej.
UWAGA!
Jeśli masz przed nosem jakiś niesamowity billboard, jeśli mijasz go codziennie, to się nie wygłupiaj i nie ściemniaj, że nie masz czasu - bierz aparat i rób zdjęcie, a my pochwalimy cię nim przed milionami radiosłu... przepraszam, tysiącami czytelników JM, a może i do TVN trafisz!
Ślij fotki tutaj
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą