Żona rano czule spycha męża z łóżka:
- Dzień dobry, Zajączku. Wstawaj, Kotuś. No obudź się, Słoneczko... Zaraz jedziemy do mamy...
W odpowiedzi rozbrzmiewa:
- Ja dzisiaj Rybką jestem - nie mam nożek i nigdzie nie pojadę!
by skaut22
* * * * *
Krasnystaw (woj. lubelskie). Doroczne "Chmielaki". Okolice ul. Matysiaka. W bramie jednego z zaułków budzi się skacowany gość:by w_irek
* * * * *
- Wnusiu! Wnuuuuusiuu!
- Co dziadku? Co byś chciał?
- A opowiedz mi wnusiu jak to walczyłem na froncie w czasie wojny...
by Rupertt
* * * * *
Spotykają się dwie przyjaciółki:
- Ale schudłaś!
- Mąż mnie zdradza i tak cierpię…
- To się rozwiedź!
- Nie mogę, muszę jeszcze schudnąć 8 kilo.
by lary
* * * * *
Skacze jeleń po lesie. Patrzy - zając na pniu siedzi, w nosie dłubie. Jeleń do niego podbiega:
- Zając, popatrz, jakie mam zgrabne nogi, jestem najszybszym zwierzęciem w lesie!
Zając, nie zauważając go, dalej w nosie dłubie...
- Zając, popatrz, jakie mam rozgałęzione rogi, jestem najładniejszym zwierzęciem w lesie!
Zając wyjmuje z nosa zdrowego zielonego gila, długo patrzy na niego i mówi zamyślony:
- A za to ja jestem bogaty duchowo...
by skaut22
* * * * *
Bush, Blair i Schröder płyną wspólnie po Morzu Północnym. Rozmowa zeszła na możliwości techniczne poszczególnych armii.
Blair: Nasze okręty podwodne mogą przebywać w zanurzeniu do 10 dni!
Bush: To nic, nasze wytrzymują miesiąc.
W tym momencie Schröder z kamienną miną pokazuje pozostałym kiosk wynurzającego się okrętu podwodnego. Otwiera się luk, wyłania się gostek i woła:
- Heil Hitler! Macie może paliwo do diesla?!
by Peppone
* * * * *
Spotyka pająk pająka.
- Cze, co robisz?
- Gram w motylki
- Skąd masz?
- A, ściągnąłem sobie z sieci...
by Rupertt
* * * * *
Telefon z zakładu psychiatrycznego na policję:
- Uciekł nam pacjent!
- Jak wygląda?
- Łysy z rozczochranymi włosami...
- Łysy z rozczochranymi włosami? To niemożliwe!
- Przecież mówię, że on jest nienormalny!
by lary
* * * * *
W dniu piętnastej rocznicy ślubu żonie zebrało się na wspomnienia...
- Wiesz kochany, że gdybym miała jeszcze raz wybierać - to zgadnij za kogo bym wyszła?
- Za kogo?
- Za ciebie!
- To jest twoje zdanie i masz prawo w to wierzyć.
by Samorodek
* * * * *
Nauczycielka w klasie ze zdziwieniem:
- Jasiu, czy mi się wydaje, czy masz kawałki czekolady i masła we włosach? Co się stało?
- Mama rzuciła we mnie tortem czekoladowym...
- Zdarza się to u was częściej? – pyta zatroskana pani
- W zasadzie nie. Normalnie bije mnie po głowie bagietką i nie ma śladów...
- A skąd ten dzisiejszy tort?
- Dzisiaj, psze pani, mam urodziny...
by sharkis
* * * * *
Spotyka ślepy pryszczatego.
- Cześć, jestem niewidomy.
- Widzę - odpowiada złośliwie pryszczaty. - A ja jestem pryszczaty.
Niewidomy wyciąga rękę.
- No tak, widzę...
- ???
- Masz to wypisane na twarzy.
by Rupertt
Na zakończenie jak zwykle zajrzymy do joemonsterowego archiwum i dowiemy się, z czego śmiali się bojownicy JM 100 wielopaków temu:
Żebrak stuka do drzwi bogatej damy i pyta:
- Czy ma pani jakieś butelki po piwie?
- Oburzające! Czy ja wyglądam na osobę, która pije piwo?
- Och przepraszam. Czy ma pani jakieś butelki po wódce?
by BigSoczewa
* * * * *
Gruzja, żona Wachtanga Goderidze przychodzi do ginekologa i żali się, że nie może w żaden sposób zajść w ciążę z mężem. Lekarz dał jej jakieś tabletki i wysłał do domu. Wieczorem doktor dzwoni do Goderidze i mówi:
- Słuchaj Wachtang, u nas w gminie już dziewiąta dziewczyna zarejestrowała dziecko od ciebie. Więc dlaczego twoja żona nie może zajść z tobą w ciążę?
A Wachtang na to:
- Co ja mogę powiedzieć? Tylko jedno: Goderidze w niewoli się nie rozmnażają.
by kafarski
* * * * *
Rozmowa koleżanek:
- W życiu już nigdzie nie pójdę z Jadźką!
- Ale dlaczego? Co się stało? Przecież takie z was papużki-nierozłączki!
- Tia... Wczoraj wieczorem byłyśmy w pubie. Przysiadł się do naszego stolika jeden super przystojny gość, przywitał się, przedstawił... No to ja mówię, że jestem Baśka, a to Jadźka. A on: "Łał – w skali od jeden do dziesięciu macie u mnie, dziewczyny, dwadzieścia". Na to ja pytam: "Naprawdę?" A on: "Jasne, ta twoja Jadźka spokojnie wymiata 15!"
by qbek
Chciałbyś się jeszcze pośmiać? Tutaj znajdziesz 163 poprzednie odcinki Wielopaka Weekendowego Miłej zabawy! ;)
Znasz świetny i nowy dowcip? To wrzuć go na nasze forum "Kawałki mięsne". Ale radzimy najpierw poczytać obszerne archiwa forum i strony głównej oraz korzystać z wyszukiwarki przed wrzuceniem czegokolwiek, sprawdzając czy nie jest to tzw. gwóźdź czyli coś, co już tutaj czytaliśmy. A wtedy być może to właśnie Ty za tydzień rozbawisz tysiące czytelników kolejnego Wielopaka weekendowego! |