Firmy sprzedające garnki i pościele z koziej wełny wzięły się za pompy ciepła. Co gorsza, wykorzystują do tego dofinansowanie „Czyste Powietrze”, dzięki czemu sprzedają pompy ciepła ludziom, których na to nie stać, do domów nienadających się do tego źródła ciepła. Tym samym rachunki, jakie ludzie będą płacić za prąd, mogą okazać się dla wielu gwoździem do trumny. Przykre.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą