Spokojny żywot kabackich lemingów, których dotychczas je***y tylko komary, zakłócił zły pan gwałciciel. Wyrazem oburzenia lokalnej społeczności był marszobieg sprzeciwu wobec gwałcenia w lesie. Temat poruszył również pytę, która wysłała na miejsce zdarzenia swoich najgorszych ludzi.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą