Skok Ryoyu Kobayashiego podczas mistrzostw Japonii
Mistrzostwa Japonii. Skoczkowi widocznie pomyliły się skocznie i myślał, że to mamucia. Patrząc na parabolę lotu, Japończyk mógł wylądować nawet około 160 metra. Na olimpijskim obiekcie Okurayama nie można jednak bezpiecznie wylądować na takiej odległości, dlatego Ryoyu Kobayashi gdy tylko zorientował się w powietrzu, że leci za wysoko, zaczął skracać swój skok.
Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?
Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą