Styczeń nad polskim morzem nie kojarzy nam się raczej ze słońcem, a co tu dopiero mówić o morskich kąpielach. Więc pewnym było, że ktoś w końcu tego spróbuje.
Ja bym po prostu zdmuchnął, ale co ja tam się znam. Azjaci wiedzą przecież lepiej. Ponoć kiedyś, kiedy nie było jeszcze internetów to właśnie tak sobie radzono.
"Film ten dedykuje wszystkim tym, którzy przestali mnie oglądać i twierdzą, że moje filmy zeszły na psy" - mówi Sebastian. Ja opis ten dedykuje wszystkim tym, którzy przestali zaglądać na JM i twierdzą, że portal ten zszedł na psy.
Ale jak to, w 1995 mieli już Internet? I nie mieli fejsbuka, gadu-gadu, joemonstera i onetu? To niedziwne, że musieli zachęcać do korzystania, skoro nic w tym Internecie nie było.
Spiderman postanawia zawitać do Polski i pojeździć komunikacją miejską. Atakuje pajęczyną straż miejską podczas wlepiania mandatu i ochroniarza gdy ten wyrzuca dzieci z fontanny.