Cześć wszystkim,
Z góry przepraszam jeśli nie ten dział, ale może akurat dla niektórych będzie to głupie pytanie
Na potrzeby niespodzianki rocznicowej dla mojej lubej muszę pozbyć się wnętrza żarówki (w tym wypadku LED). Tak jak zaznaczyłem na obrazku, musze uzyskać miejsca na tyle, aby wyciągnąc środek nie uszkadzając żarówki w całej swej postaci.
Myślałem nad zalaniem wodą tego otworu i powolnym kręceniu małym wiertłem małych dziurek aby potem taką konstrukcje wyłamać i krzywdząc przy tym reszty żarówki. Czy możecie mi pomóc w rozwiązaniu tego problemu? Może macie jakiś dobry pomysł?
Pozdrawiam
Foto:
Z góry przepraszam jeśli nie ten dział, ale może akurat dla niektórych będzie to głupie pytanie
Na potrzeby niespodzianki rocznicowej dla mojej lubej muszę pozbyć się wnętrza żarówki (w tym wypadku LED). Tak jak zaznaczyłem na obrazku, musze uzyskać miejsca na tyle, aby wyciągnąc środek nie uszkadzając żarówki w całej swej postaci.
Myślałem nad zalaniem wodą tego otworu i powolnym kręceniu małym wiertłem małych dziurek aby potem taką konstrukcje wyłamać i krzywdząc przy tym reszty żarówki. Czy możecie mi pomóc w rozwiązaniu tego problemu? Może macie jakiś dobry pomysł?
Pozdrawiam
Foto: