Czyli jak wylać dziecko z kąpielą i przy okazji skręcić mu kark.

https://urbnews.pl/specustawa-mieszkaniowa-koniec-planowania-przestrzennego/

Minuta ciszy ku pamięci ładu przestrzennego. W PL był trochę jak yeti, niby wszyscy słyszeli, nikt nie widział, ale jeśli to przejdzie, to jesteśmy w czarnej krajobrazowej dupie...

przerażające. mam nadzieję że to kolejny projekt służący odwróceniu uwagi...i to nie jest kwestia jedynie krajobrazu

:poprostujakub w Warszawie chcą zabudować kawałek parku Kaskada:
https://warszawa.wyborcza.pl/warszawa/7,54420,23070611,zoliborz-biurowiec-przy-parku-kaskada-bez-uwzglednienia-miejskich.html

A pewnie też ostrzą sobie ząbki na Pole Mokotowskie, już był jeden deweloper to próbował, ale go powstrzymali.

Niech w końcu nadejdą przedwczesne wybory, widać że ktoś tam na górze się stara patrząc po ilości rozbitych aut BORu, ale coś mu nie wychodzi

Nie rozumiem większości problemów zwiazanych z ustawą i planowaniem przestrzennym. Widzę tylko, że ustawa przewiduje ułatwienia dla zabudowy mieszkaniowej, a nie biurowej. Ogranicza procentowo ilość powierzchni handlowej zlokalizowanej przy mieszkaniach. Przewiduje możliwość zablokowania inwestora przez rade gminy gdy plan już jest. Gdy nie ma to oczywiscie umówić się z jednym włodarzem będzie łatwo. Skoro jednak plany do tej pory nie powstalyy na wielu obszarach to albo są mało przydatne albo społeczności lokalnej (czyli najbardziej zainteresowanej) to zwisa. Nie zwisa wynajmującym i sprzedajacym mieszkania, bo mogą spaść ceny, a wzrosnąć jakość. Jeśli wciąż się będzie rozwijała praca zdalna i przejmie ona chociaż 20% rynku pracy, to zwarta zabudowa w tym aspekcie będzie traciła na znaczeniu.