KATOWICE. ETAT MIASTA

na rok 1918 kończy się w dochodach i rozchodach suma 5 545 479 marek czyli o milion marek więcej niż w roku zeszłym. Zeszłoroczny etat wynosił 4 545 479 marek. Brak w dochodzie pokryty zostanie z podwyższonego podatku sumą 924 000 marek. Dochody zmniejszyły się w rzeźni: 153 300 mk., wodociagi: 33 300 mk., kąpielnia 13 400 mk., policya 7000 mk., administracya targu 54 704 k. Wydatki ogólnej administracyi wzrosły z 710 200 marek na 900 600 marek. a także inne wydatki miasta wzrosły np. rzeźnia domaga się dodatku 187 700 mk., szkoły 160 500 marek, teatr (!) 9 500 marek. policya 24 000 mk. itd.

KATOWICE. NAPAD RABUNKOWY.

Na robotnika A. Sl. idącego ul. Uhlanda napadło trzech mężczyzn, którzy odebrali mu przemocą 75 marek gotówki, fajkę i scyzoryk i w dodatku jeszcze swą ofiarę czynnie sponiewierali. Złoczyńcy zbiegli niepomni.

KATOWICE. (KRADZIEŻ, SŁONINY ZA 20000 MK.)

Z rzeźni miejskiej skradli złodzieje słoniny za 20 tys. marek. Kradzież ta wydaje się conajmniej dziwna, skoro w rzeźni czatuje stróż nocny. I na usuniecie tak znacznego zapasu słoniny złodzieje potrzebowali wiele czasu.

Dziennik Śląski, 23-03-1918

100lattemu.pl