Nie chciała cholera drukować, to ze sto razy nacisnęłam jej przycisk GO.
Wypluła mi co ją boli. A boli ją brak papieru (a ma zaraza z 50 kartek w sobie) i że ma dżem w środku
I że już w życiu przerobiła 7812 wydrukowanych stron
Że bębnowi zostało 34% życia
Dajcie sznura, bo ryż już nie pomoże. I wino, dużo wina. Białego. Chociaż czerwone też może być. Moje ligaturki na zębach chyba będą wymieniane po weekendzie to mogę mieć różowe przez kilka dni
Wypluła mi co ją boli. A boli ją brak papieru (a ma zaraza z 50 kartek w sobie) i że ma dżem w środku
I że już w życiu przerobiła 7812 wydrukowanych stron
Że bębnowi zostało 34% życia
Dajcie sznura, bo ryż już nie pomoże. I wino, dużo wina. Białego. Chociaż czerwone też może być. Moje ligaturki na zębach chyba będą wymieniane po weekendzie to mogę mieć różowe przez kilka dni
Ostatnio edytowany:
2016-10-24 22:00:24
--
Mówiłam już, że każdy umrze?