Szukaj Pokaż menu
Witaj nieznajomy(a) zaloguj się lub dołącz do nas
…BO POWAGA ZABIJA POWOLI

Między nami a kobietami CLVII

76 774  
370   6  
Kliknij i zobacz więcej!Dziś bucowaty facet, facet informatyk, facet chcący szybko załatwić przedokresowe łaknienie i facet pomocny.

Z moim ex zwykle rankiem było tak:
j(a): Kocham cię tak bardzo, że aż promienieję miłością do ciebie! (i tu czekam na podobną deklarację od niego, a słyszę)
ex: Noooo... (po czym bierze pilota i lata po kanałach)
j(a): Czemu nigdy rano nie mówisz mi, że mnie kochasz... W ogóle nic nie mówisz i nawet pocałować mnie nie chcesz?
ex: Bo jak mówisz rano, to śmierdzi ci z buzi zgniłym jajem.

Ostatnio gdy przerabialiśmy temat powrotu do siebie, mój szanowny ex wypalił, że znalazł dziewczynę i że już ją kocha (zaznaczam: znali się mniej niż tydzień, a byli ze sobą wtedy AŻ 2 dni)
ex: Pierożku (tak żartobliwie mnie nazywał), to nie jest tak, że ciebie nie kocham. Kocham cię, ale w głębi...
j(a): Taa... w głębi to może być du*y!
ex: No i o co się obrażasz, spróbuj mnie zrozumieć, że czuję się samotny...
j(a): Pewnie z nią też będziesz chciał się tak szybko przespać, jak ze mną.
ex: Nie, ja ją będę szanować.
Zaznaczam, że byliśmy ze sobą 2 lata... Szczerze nie wiem dlaczego.

by rybka_plum @

* * * * *

Ostatnio z moim P. zdarzyło mi się równocześnie powiedzieć to samo zdanie. Ja z zachwytem:
(Ja) Dobrze się dobraliśmy. Jesteśmy tacy sami
(P) Nie, ty jesteś brzydsza.

by SpeedFire

* * * * *

Rozmowa gadugadowa z Lubym:

- Mój Ty kilobajciku.
- ?
- No ale zauważ, że kilobajcik, a nie megabajcik, czy giga albo tera, moja Ty dyskieteczko 3.5-calowa.
(Strzelić focha czy się roześmiać?)
- Moje Ty urządzonko wejścia i wyjścia, takie kochane plug and play, bo przecież nie drag and drop, nie? Ale prawie zawsze user friendly.
- Wrzucę na MNAK-a.
- Jak chcesz, Kilobajciku.
Zabić to za mało.

by milkafr

* * * * *

Ostatnio z dziewczyną rozmawiamy o funkcji okresowej jej organizmu, że jest akurat przed okresem i ciągle je.
Ona: Ale to nie jest tak, że jestem głodna.
Ja: Po prostu ciągle musisz mieć coś w ustach?
Ona: No tak.
Ja: A musisz to gryźć?

by barg

* * * * *

Razem z dziewczyną na wieży w Łagiewnikach (dziewczyna d; ja j).
d: Ciekawe, czy jakbym się rzuciła w dół, czy bym długo leciała?
j: Nie bój się.
d: A to czemu?
j: Smoki ponoć dobrze latają.
Tygodniowy foch.

by Sajoo

* * * * *

Jadąc do mojego [M]isia, z którym nie widziałam się już jakiś szmat czasu, myślałam sobie jaki to komplement mnie spotka i nie zdziwiłam się...
Weszłam do niego do domku, a Misiek w kuchni robiący jakieś fajne żarełko mówi do mnie tak:
[M] - Jaka ja mam śliczna dziewczynę... nawet nie wiedziałem...
[JA] - A to co, wcześniej mnie nie widziałeś?!
[M] - A jakoś nie spoglądałem...

by lolek3982

* * * * *

Pewnego pięknego jesiennego wieczoru wróciłem po harówie biurowej do domu. Na kanapie zastałem małżonkę, która w bardzo podejrzany sposób przez dłuższą chwilę po moim wejściu do domu nie chciała się z niej ruszać. Mija jakieś piętnaście, dwadzieścia minut, a ona siedzi. No i ta jej noga... Tak nienaturalnie oparta na podłodze, a w oczach dziwny strach.
W końcu nawijam:
- No co tam, wszystko w porządku?
- Tak...
- Na pewno?
- Wiesz co, bo ty mnie zabijesz jak ci powiem, co zrobiłam.
Ja na to ze spokojem, przygotowany na najgorsze (tysiąc scenariuszy tragedii w głowie - ale spoko)
- No co ty, przecież wiesz, że nic ci nie zrobię.
- Bo wiesz, chciałam przykleić obcas na "kropelkę". Postawiłam buta na podłodze i przycisnęłam na kilka minut stopą. Jak chciałam wstać i zrobić krok, żeby sprawdzić, czy się przykleiło, to...
I tu nagle jawi mi się przed oczami wielka dziura w podłodze po odsunięciu jej stopy. Nie wierzę, przykleiła obcas do podłogi, wyrwała kawał drewna, ale obcas się trzymał buta.
Myślałem, że ze śmiechu zejdę z tego świata. Wyraz jej twarzy bezcenny, wieczór udany.

by cubos

* * * * *

Babcia mi opowiedziała, że ostatnio dziadek usiadł na fotelu naprzeciwko niej i zaczął się w nią intensywnie wpatrywać. Babcia zdziwiła się, prawie 50 lat małżeństwa, a tu dziadek tak jakby do komplementu się szykował, już cała w skowronkach i czeka. Wtedy dziadek spogląda jej w oczy i mówi:
- Ty masz taką grubą szyję, że nawet jakbym chciał cię udusić, to bym nie mógł.
Jak widać romantyzm nie umiera mimo długiego stażu bycia razem.

by martynamartyna @

* * * * *

Razu pewnego wybrałam się w celu zakupienia dwóch foremek połączonych paskiem - służących do podtrzymania słusznego rozmiaru biustu. Wybrał się ze mną do galerii mój były i siedząc w poczekalni słuchał moich jęków z garderoby. Ekspedientka donosi i donosi nowe staniki, a mnie już ręce w stawach bolą od wyginania. O nieszczęsna istota, powiedziałam to na głos. W efekcie usłyszałam tekst:
- To wiesz, mogę ci pomóc. Ja cię będę zapinał od tyłu, a ty się tam z przodu sobie macaj.
Mój wybuch śmiechu i miny ekspedientek bezcenne.

by MCMela

Mówisz, że dziś słaby numer? To przestań mówić i zrób coś, by był lepszy. Seria Między nami a kobietami może istnieć cały czas. Dzięki Tobie. Masz jakąś zabawną historyjkę, wpadkę lub lapsus, który zdarzył się w Twoim związku? Jeśli tak - to klikaj tu i ślij do mnie. W temat wpisz MNAK!

Uwaga! Znaczek @ widnieje przy nickach osób, które jeszcze nie mają konta na tej najlepszej stronie na świecie!

Oglądany: 76774x | Komentarzy: 6 | Okejek: 370 osób

Dobra, dobra. Chwila. Chcesz sobie skomentować lub ocenić komentujących?

Zaloguj się lub zarejestruj jako nieustraszony bojownik walczący z powagą
Najpotworniejsze ostatnio
Najnowsze artykuły

27.04

26.04

Starsze historie

Sprawdź swoją wiedzę!
Jak to drzewiej bywało