Z życia jednego liceum

- Rajmund, przyniyś mi kartka od rodziców, że cie moga bić.

- Do odpowiedzi przyjdzie... Widzę, że wszyscy stosują metodę strusia.

- Franek, dlaczego zaś żeś się nie nauczył? zaś jakiś Schwarzenegger lotoł po ekranie?

- Wy to tylko dwa okienka - komputer i telewizor.

- Mały cicho być - słowa skierowane do ucznia wyższego od prof. B. o jakieś 20 cm lub więcej.

- Weźcie ode mnie tego kolczastego diabła.

- Nawet żaden badyl wam nie pomoże.

- Wy podobno jesteście przyszłością narodu, ale tylko podobno.

- Jesteście dzisiaj tak punktualni, że mogłabym was wszystkich adoptować.

- Tu są same Zweinsteiny, bo Einsteini to dla was zamało!! - prof. B.)

- Czas to jest jednostka fizyczna, a wy ją bierzecie filozoficznie jak nostre - prof. B.)

- Zaraz wyciągne tego soliste na środek, jak mi nie przestanie buczeć - prof. B.)

- Jesteś urodzoną plotkarą, szefem magla.

- Będę musiała odkurzyć swoją mietłę i na niej do szkoły latać.

Inni też byli niegorsi:

- Pozostałością po trzeciorzędzie na terenie Polski są cegielnie - prof. K.

- Rastignacowi kazano popełnić samobójstwo na Wiktorynie - uczennica

- Jestem zwolennikiem chłosty, przynajmniej raz w tygodniu na lekcji wychowawczej uroczysta chłosta.

- Jesteś zbędnym kowadłem u nogi - prof. H.

- Faszyści sięgnęli do Nietschego, bo nie mogli sięgnąć do Niczego innego - uczeń na j. polskim.

- Nietsche był twórcą faszyzmu, a nawet odwrotnie faszyzm był twórcą Niczego - uczeń na j. polskim.

- To jest żadna różnica, ale tak naprawdę bardzo duża.

- Narysujcie dowolny trójkąt, ale nie prostokątny, równoramienny i równoboczny, ale dowolny - prof. P.

- On chciał proszę pani pisać sprawdzian z funckji wydalniczej. (brzmienie oryginalne - z funkcji wykładniczej)

- U:Panie profesorze program nie działa Prof: To może włączysz komputer"

- Ja te sympatyczki białej gęsi to przytnę cienko i przy skórze"

- A wy dziewczyny jak was widzę to wiem, że chciałybyście gadać o rzeczach bardziej przyjemnych: modzie, synkach, a nawet o seksie! Przykro mi, że muszę was rozczarować, ale historia nie jest przedmiotem sexy!!!"

- Beata, jak jeszcze raz złapię cię na robieniu ściąg z chemii, to cię tak przepytam, że pani z chemii wyda ci się przy mnie dobrą wróżką! A ta cała chemia wyda ci się tylko marną bajeczką na dobranoc"

- Przerabialiśmy już menu kaskadowe?
- Nie, ale zdążył już z pan z tego zrobić sprawdzian.


Uczeń:
- Pani idzie!!!
Pani:
- Pani idzie!! Tak to jest nieuchronne jak urząd skarbowy, czy śmierć!

- No idź już dziecko i niech moc będzie z tobą.

- Byłeś od tego czasu obłożnie chory, w szpitalu, na ojomie? Chyba nie, bo kwitnąco wyglądasz.

- Nie rezonować, tylko konotować moje myśli.

- Ja przez waść osobowość tracę!

- Ja was tak przytnę, że pierzę poleci! Zamknijcie okna, bo ktoś może przez nie wyfrunąć.

- Te jedne i te same ciemięgi przychodzą się usprawiedliwiać!! Memento mori!

- Was tylko ewentualnie może uratować akt zgonu, czy pobyt na Oiomie.

- Znikaj stąd, ty maro nieczysta!!! A kysz!!!

- Zenek, bo cię zamorduje jak nie skończysz tych prac plastycznych!!!

- Chcesz się pobawić, twoje popędy na tym tracą, twoja osobowość cierpi.

- Wpływ na kształt granic polski mieli Polacy, choć duży, ale mocarstwa, głównie ententy!!! - uczennica

- Wszyscy w szkole, boją się pani O. Ja jej zazdroszczę...

- Co ty jesteś taka wesoła? Ta tylko stoi i zęby suszy, ze dziewczyna ze wsi co koło płota stoi. Chyba, że ostatnio brałaś udział, w reklamie pasty do zębów.


A na deser prawdzwiwy rodzynek. Oto poniżej masz materiał pomocniczy, po zapoznaniu się z nim odpowiedz na pytanie kim jest Stefan:

- Stefan, zaczyna mi się woda w butach zbierać.

- Stefan dobrze, że posadziłam cię na krześle - prof. H.

- Świat nie kończy się na cmentarzu, tylko u Stefana w domu.

- W życiu człowieka są dwa przełomowe momenty: śmierć i narodziny. U większości ludzi nie licząc Stefana.